:.:.: STRAŻACY NA ZACHODZIE :.:.:

Pablo

pod koniec meczu strażak ze święcic uderzył w kosć skroniową naszego strażaka,zaczęła się bójka ,a do strażaka z borzęcina została wezwana karetka.naszczescie w badanich nic groznego nie wyszło.

Szeryf

wszystko fajnie ale zacznijmy od tego kto pierwszy zaczol ta bojkie nie bylo by prowokacji to nie bylo by bojki... akurat widzialem cale zdarzenie

pepe

zdarzenie to zaczoł ten koleś od Was-to on uderzył pierwszy naszego kolege a,że tamten byl porywczy to mu oddał-a z tą karetką to też lekka przesada,zanim wszyscy odjechalismy to on już chodził o własnych siłach

zu

Ale problem macie byl organizator niech on oceni kto zawinił był i widzial Twisted Evil

pepe

Pablo

Pepe zebrałem wywiad od mojego strażaka i powiedział do niego cytuje'' i co cwaniaczku'' a strażak od was go uderzył,wiec nie nazwał bym tego prowokacją. jeżeli chodzi o wezwanie karetki to możemy sie spotkac przy piwie i porozmawiać o medycynie ratunkowej albo jak wolisz porozmawiać na forum. Widze że masz duża wiedze na ten temat więc może czegoś i ja się naucze od Ciebie. Do przyjazdu karetki leżał w bezpiecznej pozycji, jeszcze strażak od Was pomagał nam w przeniesieniu naszego strażaka pod altanke, więc napewno nie chodził o własnych siłach, napisze więcej, jak chcesz mogę wziąć od doktora z Babic opis stanu poszkodowanego.zapraszam do dyskusji o stanach zagrożenia życia.

zu

Widzial czy nie co za ruznica wyszla lipa i tyle albo zabawa albo napierdalanka panowie moze zorganizujmy zawody w boksie albo weźmy kije bejsbolowe i bedziemy sie po glowach napie...... bez przesady to jest zabawa a nie wyscig szczurowów

Pablo

Pepe ja nie jestem piłkarzem, ale uderzenie w twarz na boisku przeciwnika nie jest usprawiedliwieniem to że coś powiedział i prowokował.

pepe

Pablo

do całkowitej prawdy nie dojdziemy, kolega mi opowiedział jak bylo i moze optarł sie o niego jak obydwaj wstawali z boiska,ale żadne uderzenie łokciem, powiem szczerze że pyskówki były przez cały mecz jak i od was i od nas, ale strazak od was widocznie jest lekko porywczy ,nie wytrzymał i stalo sie jak sie stalo.

Szeryf

Dokładnie prawdy raczej się nie dowiemy niestety. Strażak ze Święcic pauzuje za ten incydent tak samo chyba i wasz... Co do meczu napięcie było cały czas widoczne i chłopcy niewytrzymali. W regulaminie jest jakaś mowa na ten temat?? jeśli nie przydało by się w przyszłym roku zaostrzyć go i to stanowczo. Wprowadzić jakieś propozycje co do takich incydentów... a może trzeba pomyśleć nad arbitrami bocznymi??

pepe

Pablo

Szeryf nasz strażak pauzować nie bedzie ponieważ nie on pierwszy uderzył w twarz, a pyskówki nie sa dla mnie żadnym tłumaczeniem. Pepe to co czuł sedzia naj mniej mnie interesuje, a co do medycyny ciesze sie że znasz podstawy a z tego co pamietam w podstawach nie ma omawianych stanów zagrożenia życia i objawach więc prosił bym o darowanie sobie komentarzy typu '' z karetką była lekka przesada'' bo ty znasz podstawy, a ja troszke wiecej.

Szeryf

raczej musi pauzowac bo dostal czerwona kartke tak samo jak i nasz dlatego pauzuje

pepe